Szukając wody dotarliśmy nad Schluchty Innu. Nad ranem na biwak nad Ardezem dojechało kolejne auto, z Bogusiem, Dodą i Ciosanką. Plan wstępny obejmował Giarsun i Ardez (woda pomiędzy LW a MW).
Na Giarsunie doszło nam do niefortunnego wypadku z Ciosanką, który spowodował że do końca już za dużo nie popływała.... Poza tym wszyscy zastanawiali się, co się ludziom w tym odcinku podoba :P
Ardez zaczęliśmy płynąć trochę niepewnie, znając legendy na temat Bockschlitza. Gdy już wypatrzyliśmy "rakietę" na prawym brzegu, ciśnienie mocno zeszło ;) Szkoda tylko, że obnoska w pełnym słońcu jest cholernie nieprzyjemna... Za Blckschlitzem w końcu pojawiło się kilka fajnych miejsc, Walery próbował złapać jedno drzewo, Szczotka wpłynęła w jedyny kamień na środku rzeki, etc. ;)
Skończyliśmy pływać w sumie dość późno. Kierunek -> Rhone.